4 EVA
casino royale
tak na swiezo po obejrzeniu - nic specjalnego (oprocz DB9). obejrzec, zapomniec...
zobaczymy co napisze jutro :>
minal dzien...
film jako film nawet niezly, aletrzeba na niego popatrzec przez pryzmat Bonda... a tu juz nie wypada za dobrze. D. Craig nijak mnie nie przekonal, ze sie nadaje do tej roli; owszem, ma jakas tam rzezbe (co moze sie podobac paniom), ale facjata jest smieszna (szczegolnie uszy )
na plus w tym filmie:
DB9
scena 'torturowania' Bonda :evil:
nie chce wiecej pisac, bo wyjdzie mi z tego dlugasna recenzja
Ostatnio edytowany przez Majkro (24-11-06 12:15:38)
Offline
nie ogladalem...
american pie 5: the naked mile - litosci, tragedia. nie smieszne to, ani ciekawe. z org serii zostala tylko nazwa
rocky balboa/rocky 6 - po jak cholere to nakrecali, to nie wiem. na finalowej walce o malo co nie zasnalem, a przez caly film NIC sie nie dzieje
van wilder 2:the rise of taj - nie umywa sie do pierwszej czesci, ale nie jest az tak beznadziejne jak sie spodziewalem. momentami mnie nawet rozmieszylo
Offline